keteiz1 pisze:. Następnie przy wkładaniu zapinki nie zapominamy o włożeniu oringów. Zakładając na zapinkę ogniwko należy go wcisnąć przy pomocy małego imadełka lub klucza francuskiego podkładając na kołki podkładki n.p. nakrętki M5 i cisnąć aż ukaże się w pełni nacięcie pod zawleczkę.
Z początku nie zrozumiałem o co chodziło z tymi podkładkami. Zrozumiałem dopiero teraz gdy już jestem po wymianie napędu.
Ale zamiast imadełka użyłbym ścisku stolarskiego ma śrubie. Lżejszy do trzymania w ręce niż imadełko.
Ja mam teraz swój sposób, ale może kiedyś (najprędzej w następnym moto) spróbuję z podkładkami.
Przy wkładaniu ogniwka posłużyłem się innym sposobem. Mianowicie łączenie ustawiłem w miejscu najbliżej opony u dołu (zapinałem już przy założonym kole) Pomiędzy łańcuch a oponę wsadziłem młotek (łańcuch poluźniony na tyle by nie trzeba było trzymać młotka w powietrzu). Następnie stępionym krzyżakiem (albo punktakiem jak kto woli i co ma dostępne w garażu) i drugim młotkiem powoli wbijałem ogniwko, aż pojawiło się rowki na zapinkę.
Dojście do tego sposoby zajęło mi niecałą godzinkę. Mało brakowało a zostawiłbym niezapięty łańcuch i poszedłbym spać. Na szczęście mam coś takiego w sobie, że jak coś zacznę to muszę skończyć. Choćbym miał położyć się spać godzinę przed pobudką do pracy (a wstaję o 4 rano) to dokończę co zacząłem.
A co tam odkopie troche temat Jestem przed zamontowanie sobie nowego łancucha i zastanawiam sie na zakuwarka. Mozecie jakas z nich polecic? Szukalem na allegro i podobne sa w roznych cenach:
Najblizej mi do ostatniej bo znam firme i wiem, ze robi lepsze chinczyki niz poprzednie. Wiem, ze mozna zrobic to pewnie za pomoca mlotka i czegos innego ale nie chce ryzykowac, ze zrobie to zle
http://allegro.pl/zakuwarka-i-rozkuwark ... 96220.html ta się wydaje bardziej dopasowana do łańcuchów motocyklowych, 530 to popularny rozmiar a w innych zakuwarkach trzeba szlifować nity przy tej szerokości, niestety nigdy nie miałem do czynienia z zakuwarkiami więc nie doradzę nic więcej.
Mam też głupie pytanie w tym temacie: właśnie wymieniam napęd, nie chcę sam brać się za zakuwanie z powodu braku doświadczenia i sprzętu... Żeby dojechać do warsztatu na zakucie jedyna opcja to kupno ogniwa ze spinką na dojazd i tego do zakuwania, prawda? 20 zeta za spinkę to nie majątek, ale kupno jej na 2 kilometry trochę boli
Z tego co czytalem spinka jest do malych pojemnosci, ze wzgleduy na moc motocykla ktora moze spowodowac szarpniecie lancuchem i rozerwanie zawleczki. Jesli juz to zrobisz to po prostu jedz wolniej uwazaj. A jaka jest roznica w zakuciu i zalozeniu napedu w serwisie? Pewnie spora?
To wiadomo, że z założoną spinką jest tryb jazdy emeryta Nawet nie pytałem ile kosztuje wymiana w serwisie, staram się unikać warsztatów, a wymiana napędu jest bardzo prosta(nie licząc walki z nakrętkami- u mnie ktoś poprzednio bardzo mocno dociągnął nakrętkę mocującą zębatkę zdawczą, ale po użyciu odpowiedniej przedłużki się udało ), jak będę to z ciekawości zapytam.
Dałeś mi do myślenia z smarowaniem, serwisówka przewiduje jedynie mieszaninę oleju i smaru molibdenowego do zębatki zdawczej- tutaj planowałem użycie smaru miedzianego(jest podkładka do zaginania na nakrętkę więc ryzyko odkręcenia zerowe), do tyłu nic... A teraz poczytałem i sporo ludzi używa do nakrętek tylnej zębatki kleju do gwintów, mam niebieski loctite więc powinien się nadać. Ktoś bardziej doświadczony mógłby doradzić czy to dobra opcja
Ps jestem na etapie gdzie napęd jest rozebrany i kupuję zamiennik więc montaż dopiero przede mną
No wlasnie czytalem w serwisowce zeby uzyc takiego kleju do nakretek, dlatego napisalem Ja narazie jestem na etapie zakupu napedu i przecinania szlifierka starego lancucha
Nim go przetniesz, odkręć nakrętkę zębatki zdawczej, wtedy możesz blokować wałek tylnym hamulcem, a jeżeli to za mało to zablokować koło podkładając coś pod wahacz(u mnie sam hamulec nie wystarczył i koło się ślizgało). Dużo osób robi to na biegu a łatwo w ten sposób uszkodzić skrzynię
Dzieki za przypomnienie ale czytalem o tym. Jest tez urzadzenie/klucz ktory blokuje zebatke zdawcza. Zawsze mozna dospawac sobie cos takiego. Ale dzieki za informacje jeszcze raz.