Forum Kawasaki ER-5

Witam,
mam taki problem jak w temacie, gaźnik był czyszczony, świece wymienione, przewody też..
czy oprócz "dziurki" w membranie, coś jeszcze może wchodzić w grę?
wiem ze może być wszystko, ale może ktoś miał podobna sytuacje?
zbiornik tez był czyszczony, nowe paliwo, filtr paliwa podobno jest ok,
paliwo w zbiorniku jest, nie jeżdżę na rezerwie:)
proszę o jakieś sugestie
pozdrawiam

Co rozumiesz przez nierówną pracę? Skaczą ci obroty?
Jest jakaś różnica jak wkręcasz silnik na luzie w stosunku do jazdy na zasprzęglonym?

nierówna praca czyli jakby paliwa nie dostawał
trochę zmieniło się od ostatniego pytania
okazało się że nie było jednego rozpylacza przy dyszy (jeżeli fachowo wyrażam się)
teraz sytuacja zmieniła się, ładnie chodzi dostał jakiegoś większego kopa ale...nie pali ...jak były małe obroty
jak mu podkręciłem to teraz mu skaczą do 2 tys obrotów i w ogóle śmierdzi benzyną, może za wysoki poziom w komorze pływakowej i obroty na biegu jałowym mu skaczą raz wysokie raz za niskie
czyli generalnie ciągle coś
pozdro

jeśli masz dziure w membranie, to zacznij najpierw od tego. Jest powodem wielu kłopotów, bo zakłóca praktycznie całą pracę silnika.

a gaźniki wyczyściłeś?

podobno koszt membrany to połowy ceny gaźnika, a co do czyszczenia to fachowiec wziął kasę i podobno wyczyścił, pochodził nie całe 100 km i znowu słabo chodzi.
przy okazji spytam się czy macie dodatkowe filtry paliwa? bo paliwo u nas wiadomo jakie, po drugie często nie jeżdżę to też nie dobrze, po trzecie zamknięcie od baku dobrze nie trzyma, może ktoś ma bak na sprzedanie?
pozdro
mam nadzieje że w Nadarzynie będzie okazja pogadać

a w jakim stanie masz świece ?
u mnie zalewało prawy cylinder i co chwila mi osmalał świece. Mechanik wymienił mi zaworki iglicowe i podobno jest już OK (nie wiem do końca, bo jeszcze nad morzem jestem)