Strona 2 z 2

Re: Cykanie w silniku

: 22 kwie 2016, 17:23
autor: daniel90
Według mnie wszystko zostało już na ten temat napisane,jeśli coś jest nie jasne wystarczy obejrzeć Turbo Kamera w Tvn Turbo,w żadnym z odcinków nie podejmują akcji załatwienia czego kolwiek z osobami prywatnymi zawsze sa to komisanci/handlarze/przy salonowe komisy.

Re: Cykanie w silniku

: 22 kwie 2016, 21:46
autor: Rafał
Corr pisze:
Rafał pisze:Corr Ty nie masz racji :) Nawet jeżeli osoba prywatna nie zna się na mechanice i sprzeda pojazd z wadą to i tak możemy wystąpić do niego o naprawę/wymianę/odstąpienie od umowy. Chcecie to Wam wypiszę podstawę prawną na której można się opierać. Swoją drogą ostatnio też miałem taki przypadek tylko w samochodzie, napisałem pismo czekamy na rozwój wydarzeń, raczej komisant wypnie tyłek, ale i tak wszystko da się wygrać ;)
Cały czas powtarzamy, że w tej kwestii jest zasadnicza różnica między osobą prywatną, a podmiotem, który prowadzi działalność gospodarczą w tym kierunku.

Pozew cywiliny zawsze można złożyć, gdzie napisałem, że nie? Tylko jeżeli nie jest to oczywisty przekręt to szanse na wygraną są nikłe ;)
Na czym wg Ciebie polega ta różnica ;)

@up TVN turbo nie jest wyznacznikiem prawa

Re: Cykanie w silniku

: 22 kwie 2016, 22:35
autor: Corr
Z punktu prawnego nie ma różnicy, ale mówie o orzecnictwie sądów.

No i jak to sobie wyobrażasz? Zwykły Kowalski sprzedając moto ma udzielać na nie gwarancji? :D

Re: Cykanie w silniku

: 22 kwie 2016, 22:40
autor: Rafał
Nikt nie mówi o gwarancji. Gwarancja to dobra wola sprzedawcy, natomiast jest coś takiego jak rękojmia :)
Co do orzecznictwa to też nie jest źle, wiadomo tylko ze trzeba swoje żądania poprzeć faktami/dowodami.

Re: Cykanie w silniku

: 23 kwie 2016, 00:58
autor: Corr
Masz na myśli rękomje, którą wyłącza wspominany już wcześniej zapis w umowach sprzedaży oraz to, że ma ona zastosowanie głównie do nowych przedmiotów?

Nie chce być złośliwy, ale nie bez powodu nowe przedmioty mają dużo wyźszą cenę i konsunent może mieć większe wymagania...

Re: Cykanie w silniku

: 23 kwie 2016, 11:52
autor: Rafał
Ten wspomniany zapis nie musi być zawarty w umowie. A nawet jak i jest to nic nie wylaczy przy istotnej wadzie czy jej zatajeniu.
Rozumiem o co Ci chodzi ale z każdej sytuacji można wybrnąć;)

Re: Cykanie w silniku

: 06 maja 2016, 13:18
autor: Kynval
Witam.
Odświeżam temat. cyka i cyka... nie ważne, mechanik mówił, że nic nie ma... więc chyba wie co mówi.

Ale dziś jadąc, kiedy na dwójce miałem niskie obroty silnik zaczął niecodziennie/nieprzyjemni drżeć, co bardzo było odczuwalne pod stopami... :/ :?:
trzęsienie się to, jest cykliczne i koreluje z prędkością

Re: Cykanie w silniku

: 06 maja 2016, 17:16
autor: Corr
Sprawdź czy sety są dobrze dokręcone, luźne śruby bardzo wzmacniają wibracje odczuwalne na podnóżkach.

Generalnie silniki motocyklowe generują sporo wibracji na niskich obrotach, na odległość jednak nie da się stwierdzić czy są w normie. Z prostych rzeczy możesz sprawdzić czy wszystkie śruby, które mocują silnik do ramy są dokręcone itp.

Ps czy jeździłeś innym egzemplarzem er5? Bo moża Twoja sztuka jest okay, tylko masz za wysokie wymagania? Pamiętaj, że to dosyć stara i prymitywna konstrukcja :D

Re: Cykanie w silniku

: 06 maja 2016, 22:19
autor: Kynval
Jeździłem, ale za krótko żeby stwierdzić..
co do tego motocykla, to nie.było tego.
Wymieniłem też olej i okazało się, że.mialem.go za dużo. Już zlalem do odpowiedniej ilości, ale siedzę w pracy i marnuje taką pogodę :omg:

-- 06 Maj 2016, 22:19 --

wracając z pracy doszedłem do wniosku, że może to być związane ze skrzynią biegów.
Czasem mam problem znaleźć luz (bo lampka nie zawsze świeci, pomimo, że luz jest wrzucony)...

Re: Cykanie w silniku

: 08 maja 2016, 21:02
autor: piter3105
To co opisujesz to normalna sytuacja i myślę, że nie masz czego doszukiwać się w skrzyni.