Forum Kawasaki ER-5

Witam wszystkich !
Moze zaczne od poczatku. Motocykl kupilem bardzo tanio , w czerwcu 2013 r , kiedy przyszla zima to powiedzialem sobie , ze musze duzo poprawic w kosmetyce Er 5'tki. Zaczelem od rozkrecania oslony chlodnic (utlenione aluminium) , papier scierny i przygotowana do malowania.
Zostalo mi duzo rzeczy , ale nie zabardzo wiem jak sie za nie zabrac , tzn. Nie chcem oddawac motocykla do lakiernika , poniewaz bd musial duzo zaplacic , dlatego wole sam to i owo zrobic. (mam duzo czasu).

Slepym zaulkiem sa , amortyzatory , dekle oraz gmole. Nie wiem co i jak zrobic , aby to ladnie wygladalo.
Dodam jeszcze , ze motocykl zostal sprowadzony z Hollandi , rocznik 2002. Jest to mlody motocykl , ale wyglada na bardzo starego i zaniedbanego przez poprzedniego wlasciciela.

Pozdrawiam , i prosze o szybko odpowiedz.
Dorzucam fotki.

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x60 ... 1/gbri.jpg
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/35/rp9x.jpg
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/69/d5bn.jpg
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/62/a79v.jpg
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x60 ... 2/4tqs.jpg
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x60 ... 3/fpwx.jpg
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x60 ... 1/5byd.jpg
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x60 ... 6/rsq8.jpg
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/59/b5g5.jpg
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x60 ... 2/4nox.jpg
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/14/jatz.jpg

Silnik cały tylko piasek i lakiernik, żeby było ładnie,można poskrobać i ręcznie malować, ale myślę że nie będziesz zadowolony. Gmole papier ścierny, szczotka druciana i czarna farba den brewer bez podkładu, daje rade.
prawda jest taka że jak mało dasz za motocykl to dużo trzeba wsadzić i odwrotnie.

Pozdrawiam.

Ja bym zaczął od porządnego mycia

Co do reszty to poczytaj forum bo wielokrotnie były poruszane te kwestie, np. polerowanie aluminium http://forum.kawasaki-er5.pl/viewtopic. ... ika#p15628 . O ile pamiętam parę osób lakierowało silnik i dekle bez demontażu, na zdjęciach wyglądało nieźle.
Wszelkie rzeczy, które da się odkręcić zdejmujesz, matowisz, usuwasz ogniska korozji, podkład i lakier(tutaj już zależy od ceny i zastosowania, ja używam lakierów akrylowych do samochodów z Motipa w spray'u). Poczytaj też fora lakiernicze co do bardziej szczegółowych porad.

Ja proponuję wszystko wyczyścić papierem bądź wypiaskować, następnie podkład akrylowy 2 składnikowy --->dorobiona baza z koloru org. seta---> na wierzch bezbarwny 2 składnikowy. Efekt poniżej

Możesz też poszukać jakiejś niedrogiej lakierni piecowej lub użyć Plastidipa.

Na Twoim miejscu zaczęła bym od działu "Powitalnia", zanim się Admin przyczepi. Regulamin zaakceptowany, a nie przestrzegany

Admini są na zlocie, także do poniedziałku ma spokój

No w sumie racja

Zaraz , zaraz.
W dziale ''przywitania'' , napisalem swojego posta dawno temu. Mimo , ze to jest moj 2 post , to nie znaczy , ze nie mam zdania...

Naprawde dzieki wielkie za informacje , ktore mi podaliscie. A moze mi ktos powiedziec , skad sie biara owe ''plamy , brudy'' na aluminium ?

O ile się nie mylę fabrycznie wszystkie części alu są anodowane, z czasem ta powłoka się niszczy, odsłania się gołe aluminium, które rdzewieje(utlenia się) i zostawia takie brzydkie ślady. Dostępne opcje to czyszczenie do gołego aluminium i polerka, lakierowanie, ponowne anodowanie(nie wiem jak by to wyszło cenowo).