problem z odpaleniem po zimie

Naprawa, wymiana, konserwacja, po prostu pomoc ...

Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz

lookaszk
Motorowerzysta
Posty: 57
Rejestracja: 08 mar 2011, 08:54
Imię: Łukasz
Miejscowość: 3City
Garnek: Naxa F9/A
Numer GG: 2815545

Re: problem z odpaleniem po zimie

Post autor: lookaszk »

Dokładnie - rozłączyć co się da, przeczyścić i ponownie pozłączać.
Kiedyś miałem tak w 4oo - cała elektryka chodziła "cacy" do momentu próby odpalenia. Pierwszy ruch rozrusznikiem powodował ruszenie jakiegoś kabelka obok i elektryka się rozłączała.
Więc może tutaj też tak jest. A wystarczy lekki brak styku i "dygnięcie" rozrusznika żeby nie było wystarczającego przejścia na jakimś połączeniu.
No i jak ktoś już wspomniał to sprawdzić przekaźnik (a nie przełącznik)
KLE 500 '06
Sklep Motocyklowy Warszawa - moto NUMiK
SimonPerez
Podawacz śrubek
Posty: 5
Rejestracja: 13 kwie 2011, 10:45
Miejscowość: Polska :)

Re: problem z odpaleniem po zimie

Post autor: SimonPerez »

Skojarzyłem, że to "pyknie" może oznaczać, że akumulator jest słaby, zauważyłem, że kontrolka biegu jałowego przygasało podczas włączania świateł to w międzyczasie podłączyłem akumulator do prostownika. No i pomogło ... tylko wydaje mi się, że akumulator do wymiany, bo przy klemie minusowej, jak odkręcałem był nalot, coś w stylu proszku do prania, no i klema minusowa prostownika przez czas ładowania też "obrosła". Z tego co wyczytałem to nieszczelny jest raczej, w każdym bądź razie, coś nie gra, to go wymienię.

Tylko dziwi mnie, że ~12h palenia się 3 kontrolek spowodowało takie osłabienie aku ... chyba, że to norma.

W każdym bądź razie dzięki za pomoc.
lookaszk
Motorowerzysta
Posty: 57
Rejestracja: 08 mar 2011, 08:54
Imię: Łukasz
Miejscowość: 3City
Garnek: Naxa F9/A
Numer GG: 2815545

Re: problem z odpaleniem po zimie

Post autor: lookaszk »

Jak aku nie używane przez zimę (nie rozładowywane/naładowywane) to spokojnie od palenia kontrolek może się wyczerpać na tyle żeby potem motunga nie odpalić. Tak samo jak z grzanymi manetkami - oxfordowe maja zabezpieczenie przed rozładowaniem aku - ale zabezpieczenie ustawione na tyle że już moto się nie odpali.
Tak samo jak w samochodach - trochę zabawy ze spryskiwaczem (ustawianie dysz) + radyjko + trochę zabawy z elektrycznymi szybkami (dopasowywanie uszczelek) i już rozrusznikiem nie zakręcił :P
KLE 500 '06
Awatar użytkownika
bartoszto
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 323
Rejestracja: 21 cze 2010, 15:15
Imię: Bartosz
Miejscowość: Wrocław
Numer GG: 1535035
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: problem z odpaleniem po zimie

Post autor: bartoszto »

Ej jak jest charakterystyczne trykanie (jak karabina maszynowy) to wg. mnie auku padł.
Awatar użytkownika
Criss
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 247
Rejestracja: 21 paź 2010, 14:32
Imię: Krzysiek
Miejscowość: Leszno
Motocykl: Suzuki DR800
Lokalizacja: Przybyszewo k.Leszna

Re: problem z odpaleniem po zimie

Post autor: Criss »

też mi tak się wydaje... zdarzyło mi się to ze dwa razy... podłączyłem aku do prostownika, podładowałem i wszystko ok:)

-- 19 Kwi 2011, 19:44 --

Tydzień temu pisałem i wykrakałem:) mojego akumulatora to już nawet prostownik nie jest w stanie uratować;/... jeszcze jutro sprawdze dokładnie, spróbuje odpalić na pycha... ale aku do wymiany raczej na 99% :)
ODPOWIEDZ