Strona 1 z 3
Przygotowanie do zimy
: 04 gru 2013, 21:18
autor: Kuszner
Witam co powinienem zrobic zostawiajac go na zime w garazu. Garaz nie jest ocieplany. Wiem jedynie aby wyjac akumulator, ale kolega mowil mi zeby spuscic powietrze z opon, benzyne i plyn chlodniczy zeby nie rozsadzilo ale to jakos dziwnie to brzmi bo z inni mowia aby nie zostawiac na zime z ppustym bakiem...
Nastepnie lepiej jest jak sie przepali motor raz na tydzien/dwa czy wgl go lepiej nie ruszac przez zime?
Re: Przygotowanie do zimy
: 04 gru 2013, 22:09
autor: Kamyk
Hej,
Bylo juz kilka razy to poruszane na forum, ale ja powiem co ja robie:
- zalewam do pelna, zeby wytracona woda z paliwa nie zamarzla
- wyjmuje aku do cieplego pomieszczenia
- jak sie da to ustawiam na podnosniku motocykl, aby opony sie nie odstaly, a jak sie nie da to przepycham co jakis czas, aby po prostu sie nie odksztalcily
- nie mam w zwyczaju odpalac go w czasie zimy, bo odpalanie na mniej niz 10 minut moim zdaniem nie ma sensu
Plyny nie zamarzna, a dobra metoda jest zmiana wszystkich plynow przed nowym sezonem - na poczatku.
Pozdrawiam,
Kamyk
Re: Przygotowanie do zimy
: 04 gru 2013, 22:15
autor: radziorek15
To lepiej kolegi nie słuchaj, broń boże nie spuszczaj powietrza, ale napompuj więcej niż być powinno, żeby nie odkształciło opon, najlepiej jakby dodatkowo oba koła były w powietrzu, jeśli się nie da to dobrze by było przepychać co 2 tygodnie motocykl by nie stał całą zimę na jednym odcinku opony. Akumulator wyjąć najlepiej podładować i w domu trzymaj, lub gdzieś gdzie jest ciepło. Benzynkę zalej do pełna, ponieważ wtedy para wodna nie kondensuje się na powierzchni wewnętrznej baku, co zabezpiecza przed korozją wnętrza baku, płyn chłodniczy jeśli masz dobry to nic ci nie rozsadzi, lepiej też go nie spuszczaść ze względu na zawartość substancji antykorozyjnych. Lepiej nie przepalać motocykla gdyż silnik nie osiągnie temperatury roboczej, lepiej zmień przed zimą olej i zostaw go. Dodatkowo zabezpiecz wszystkie linki i ruchome elementy olejem/smarem włącznie z łożyskami. Umyj go.
Edit: Kamyk mnie wyprzedził.

Re: Przygotowanie do zimy
: 04 gru 2013, 22:17
autor: DeFi
1.Wyjmujesz aku
2. Pompujesz opony nieco ponad normę, by się nie odkształciły po 3 miesiącach stania w miejscu.
3. Benzynę lejesz pod korek, by zapobiec skraplaniu się paliwa i dodatkowo by nie tworzyła się rdza od środka.
Co do płynu chłodniczego, to nie słyszałem nigdy o spuszczaniu go.
Znalazłem pewien tekst w necie
"Latem płyn chłodniczy zapobiega przegrzewaniu się silnika.A zimą to wiadomo - woda zamarza przy 0 stopni,a płyn przy np. -37.Dodatkowo,woda zamarza jako jedna bryła i podczas zamarzania rozszerza się,co może spowodować pęknięcie silnika.A płyn chłodniczy zamarzając,przekształca się w drobniutkie kryształki,które przemieszczają się między sobą,co zapobiega rozerwaniu silnika. "
Także jak już bardzo chcesz przygotować moto do zimy, to wymień płyn na nowy (markowy)
Re: Przygotowanie do zimy
: 04 gru 2013, 22:19
autor: radziorek15
@DeFi aby opony się nie odkształciły należy właśnie dać więcej wiatru w koła, nie mniej, bo właśnie wtedy się bardziej uginają i odkształcają
Re: Przygotowanie do zimy
: 05 gru 2013, 00:28
autor: Corr
Re: Przygotowanie do zimy
: 05 gru 2013, 10:41
autor: Kamyk
Hehe

No mowilem, ze gdzieś jest już takowy wątek
Kamyk
Re: Przygotowanie do zimy
: 05 gru 2013, 17:35
autor: bet1988
niby tak, ale nie widzę nic złego w odświeżaniu tematu, pojawiają się nowi z nowymi pytaniami i pomysłami, a jak widać i tak reszta pędzi z pomocą i odpowiedziami
więc dodam i od siebie :
-zabezpieczenie wylotu tłumika woreczkiem aby wilgoć się tam nie kłębiła
- naoliwienie ruchomych części(łożysko główki ramy, podnóżki, łańcuch itp)
- myślę o spryskaniu silnika, śrub itp jakimś aerozolem, czymś w deseń silikonu czy innego antykorozyjnego środka(tutaj muszę doszukać info, macie jakiś pomysł?)
- niezłym pomysłem jest zajęcie się elektryką, kumpel mechanik, używa środka w sprayu do czyszczenia ze śniedzi złączek i mocowań kabli, szybko odparowuje i konserwuje
jak myślicie ?
Re: Przygotowanie do zimy
: 05 gru 2013, 18:30
autor: radziorek15
Z tym tłumikiem dobry pomysł, ale nie wiem czy to konieczne, gdyż jeszcze nie widziałem by komuś ruda przez zimę złapała wydech od środka. O naoliwieniu/nasmarowaniu ruchomych części już pisałem wcześniej. Z elektryką też można się pobawić, ale jak ktoś się zbytnio na budowie motocykli nie zna to raczej będzie trudno to zrobić, gdyż kable zazwyczaj są schowane pod owiewkami, pod siedzeniem, bakiem w lampach i raczej wątpię, by komuś chciało się w to bawić, a prawdopodobieństwo uszkodzenia przez zimę w garażu, raczej nie jest aż takie duże, ale wiadomo, że zawsze lepiej psiknąć na kostki. Z silnikiem myślę, że to nie jest konieczne, powinno wystarczyć fabryczne zabezpieczenie antykorozyjne.
Re: Przygotowanie do zimy
: 06 gru 2013, 07:43
autor: bet1988
z tym czasem, wiesz, zima....mamy duuuużo czasu

. owiewki ściągnąć, zaglądnąć pod kanapę, przepsikać kostki, trochę ciurlania, ale erka pieszczot potrzebuje

ściągnięcie owiewek to śrubek kilka i tych plastikowych wciskanych "cycków" raz i dwa mamy na wierzchu
