Strona 1 z 2
Kilka naiwnych pytań ze strony nowicjusza dla weteranów...
: 07 cze 2012, 22:59
autor: fluxus
Witam i z góry przepraszam za naiwne pytania, które zadam poniżej...
ER 5 to mój pierwszy motor, więc w jego użytkowaniu jestem "zielony". Stąd kilka pytań z mojej strony z prośbą o cierpliwość i ewentualną odpowiedź z Waszej strony. A mianowicie:
1. Gdzie mogę sprawdzić poziom płynu chłodzącego i czym go uzupełnić. Jaka jest rola zbiorniczka wyrównawczego (biały, plastikowy-widoczny po zdemontowaniu kanapy): w tej chwili jest u mnie pusty...
2. Ponoć ER 5 "biorą" olej. Jak wygląda kwestia z jego dolewką? Aktualnie zrobiłem na mojej ER 1150 km od wymiany oleju. Kontroluję jego stan, ale czy można założyć, że po takim a nie innym przebiegu wypadałoby zrobić dolewkę?
3. Od jakiegoś tygodnia mam problem z zapalaniem motocyklu. Rozrusznik kręci. Zauważyłem jednak, że grzebiąc (dokręcając klemy) nagle moto startuje. Dziś zwróciłem uwagę, że to nie kwestia akumulatora, który trzyma napięcie 12V a przypadkowego dotknięcia kabli lub czujników zznajdujących się na lewo od + klemy. Ktoś wie co to za czujniki i czy tu może być problem z zapalaniem.
Z góry dziękuję za odpowiedź i przepraszam za naiwność moich pytań....
Re: Kilka naiwnych pytań ze strony nowicjusza dla weteranów.
: 07 cze 2012, 23:08
autor: DeFi
1. Pod bakiem masz korek płynu chłodniczego. Zdejmujesz bak, odkręcasz korek, jak nie widać płynu to dolewasz.
Zbiornik wyrównawczy, jak nazwa wskazuje wyrównuje poziom płynu. Jak się ciecz rozgrzewa to jej "przybywa".
Dodatkowo jak ubędzie trochę płynu w układzie (wyciek) to płyn ze zbiorniczka spłynie do głównego.
2. "ER-5 biorą olej". Jakoś nie zauważyłem. Dwa lata śmigałem ERką i nigdy nie dolewałem oleju. Jak cię to tak martwi to sprawdzaj na okienku kiedy zejdzie poniżej max. Wtedy dolejesz.
3. Nie wiem
Re: Kilka naiwnych pytań ze strony nowicjusza dla weteranów.
: 07 cze 2012, 23:15
autor: Corr
Również jestem "zielony" ale postaram się pomóc
Ad.1. Poziom płynu sprawdzasz właśnie na tym zbiorniczku(skala z boku zbiornika, kiepsko widoczna), "min" jest prawie na dnie zbiornika więc trochę płynu powinno być(oczywiście sprawdzamy z moto prostopadłym do podłoża). Jeżeli płyn się rozszerza pod wpływem temperatury to właśnie tam się "wlewa", jak zbiorniczek będzie pełny to płyn wyleci rurką przy wahaczu, takie zabezpieczenie.
Ad.2. Pierwsze słyszę... mam nadzieję, że nie usłyszałeś tego od sprzedawcy... dolewka raczej w razie ubytku, więc jeździć i kontrolować i powinno być ok.
Ad.3. To poruszenie kabli czy klem powoduje zapalenie, bo nie do końca rozumiem? Tak czy inaczej sprawdź czy klemy dobrze "przewodzą" czy nie są zaśniedziałe i czy porządnie trzymają, no i czy te kable się do porządku trzymają bo wygląda na to z opisu, że gdzieś czasami nie styka.
Witam na forum, napisz coś o sobie w powitalni
DeFI był szybszy

Re: Kilka naiwnych pytań ze strony nowicjusza dla weteranów.
: 07 cze 2012, 23:32
autor: fluxus
..I tu pojawia się pewna rozbieżność.... Przeglądałem forum i zauważyłem różne opinie, a mianowicie...konkretnie i na temat...
1. Poziom płynu chłodzącego sprawdzać "pod bakiem", gdzie ulokowany jest korek wlewu, czy na zbiorniczku wyrównawczym?
2. Płyn dolewamy korkiem wlewu pod bakiem czy poprzez zbiorniczek wyrównawczy?
3. Czym mogę uzupełnić niedobór płynu?
Dziękuję bardzo za pomoc starszym kolegą i za wyrozumiałość ;D
Re: Kilka naiwnych pytań ze strony nowicjusza dla weteranów.
: 07 cze 2012, 23:39
autor: DeFi
Ze zbiorniczkiem wyrównawczym bywa tak, że w nim będzie pełno płynu a w układzie będzie susza. Płyn uzupełnia się przez korek pod bakiem.
uzupełniać możesz dolewając inny płyn chłodniczy.
Re: Kilka naiwnych pytań ze strony nowicjusza dla weteranów.
: 08 cze 2012, 08:56
autor: Miłosz
Wszystko pięknie chłopacy opisali
Co do p.pkt 3 jeśli to możliwe zaizoluj żeby się nie stykało i powinno być po kłopocie.
Re: Kilka naiwnych pytań ze strony nowicjusza dla weteranów.
: 08 cze 2012, 15:54
autor: fluxus
Niestety nadal mam problem z rozruchem motocykla... Problem jest następujący (od 4 dni):
1. Rano trudno uruchomić motocykl-trzeba kręcić wiele razy (ok. 10-15). Potem, gdy pojeżdżę problem już nie występuje. Uruchamia się od pierwszego "strzału".
2. Zauważyłem, że gdy są problemy z odpaleniem to dziwne odgłosy w postaci trzasków pochodzą od elementu, który zaznaczony jest na dołączonej przeze mnie fotografii jako "A". Rozumiem, że jest to przekaźnik rozrusznika... Ale, jak zauważyłem, rozrusznik kręci, akumulator ok, kable sprawdzone...
Re: Kilka naiwnych pytań ze strony nowicjusza dla weteranów.
: 08 cze 2012, 20:03
autor: KELGAR
A akumulator w jaki sposób sprawdziłeś?
Stawiałbym właśnie na niego, bo takie "niby strzelanie" u mnie też wystąpiło zimą, przy walniętym aku.
Re: Kilka naiwnych pytań ze strony nowicjusza dla weteranów.
: 08 cze 2012, 20:41
autor: kondziu4
Dokładnie "strzelanie" przekaźnika występuje przy zbyt małym prądzie płynącym z akumulatora. Zrób tak; podłącz miernik pod zaciski akumulatora, uruchom rozrusznik i zobacz czy napięcie nie oscyluje w okolicy 0 czy paru voltów tylko.
Re: Kilka naiwnych pytań ze strony nowicjusza dla weteranów.
: 09 cze 2012, 11:32
autor: Criss
dokładnie jak będziesz miał 6V-9V przy rozruchu to może być wina akumulatora.