odblokowanie ERki

[Pozytywny]

U mnie jest jeszcze inna sytuacja Nie doczytałem się żeby ktoś miał ucięte jajca w ten sposób, ale u mnie moto się rozpędzi do 120km/h maks. Przy tych 120 mam ok. 7-8k obrotów. Ale zbiera się jak full (przynajmniej takie mam wrażenie), nie liczyłem nigdy dokładnie co do sekundy ile mi zajmuje 0-100 ale pewnie coś koło 5sec. Moją ER5 dławił mechanik na zlecenie poprzedniego właściciela, i chyba coś na gaźnikach robił.

[picknick]

Witam

Mam od niedawna er 5, niestety zablokowana, max 155 km/h.
PRzeczytałem ten chaotyczny temat, odczepiłem przepustnice i mam po dwa otworki, na czapce gaźników też mam tą tuleję. Zalepiłem otwory cx 80, złożyłem wszystko i motocykl stracił kolejne 10 km do cholery jasnej, teraz jedzie max 125. Na niskich obrotach i przy nisko otwartym gazie motocykl ma moc i jest elastyczny, ale przy wysokich obrotach jest tragedia ledwo ciągnie, na 2 biegu po osiągnięciu 60 km/h lepiej wrzucić 3 lub nawet 4, bo wtedy lepiej ciągnie. Gorzej jak diesel.
POMOCY CO MAM ZROBIĆ BO MNIE SZLAK TRAFIA.
Zepsuł mi się fazer 600, kupiłem er 5 by przejeździć sezon na czymś tanim, niby miała być odblokowana i gówno.

Czemu mam MNIEJ MOCY z zalepionymi dziurkami niż przed operacją?????

[jotto]

A z kim mamy przyjemność?

[Corr]

Witam

Mam od niedawna er 5, niestety zablokowana, max 155 km/h.
PRzeczytałem ten chaotyczny temat, odczepiłem przepustnice i mam po dwa otworki, na czapce gaźników też mam tą tuleję. Zalepiłem otwory cx 80, złożyłem wszystko i motocykl stracił kolejne 10 km do cholery jasnej, teraz jedzie max 125. Na niskich obrotach i przy nisko otwartym gazie motocykl ma moc i jest elastyczny, ale przy wysokich obrotach jest tragedia ledwo ciągnie, na 2 biegu po osiągnięciu 60 km/h lepiej wrzucić 3 lub nawet 4, bo wtedy lepiej ciągnie. Gorzej jak diesel.
POMOCY CO MAM ZROBIĆ BO MNIE SZLAK TRAFIA.
Zepsuł mi się fazer 600, kupiłem er 5 by przejeździć sezon na czymś tanim, niby miała być odblokowana i gówno.

Czemu mam MNIEJ MOCY z zalepionymi dziurkami niż przed operacją?????

Sprawdzałeś czy nie ma zwężonych króćców ssących albo mniejszych niż fabryczne dysz?

Ps nie ma co bluzgać tylko trzeba na spokojnie sprawdzić całe gaźniki bo jak widzisz po tym "chaotycznym" temacie Japończycy z Kawasaki byli bardzo pomysłowi w kwestii dławienia sprzętów i jest sporo różnych możliwości i wariantów. Dziwne, że śmigając wcześniej fazerką nie wyczułeś na jeździe próbnej, że nie ma 50 koni tylko 34 bo to dosyć spora różnica

[picknick]

Tak na prawdę, to nawet zablokowana erka jest do 4000 obrotów mocniejsza/porównywalna od fazera 600.

Mnie interesuje akurat teraz, czemu po zablokowaniu tych dziurek mam mniej mocy niż miałem, a jak przełożyłem przepustnice na odwrót to już w ogóle vmax 100 km/h.

Zapraszam do powitalni. //jotto

[MotoUrwis]

Cześć. Ostatnio zainteresowałem się odblokowaniem mojej ERki, gdyż z plecaczkiem brakuje troszkę mocy no i oczywiście dwa sezony jazdy w zupełności wystarczyły do nauki i oswojenia się z moto Szukałem tego tematu by zapytać wprost: CO KUPIĆ na wymianę żeby odblokować ER. Jednak z tabeli którą wrzucił Leszek, oraz analizy Corra wynika, że w przypadku zdławienia mam dwie chyba proste opcje:
a) sprawdzić czy między gaźnikiem a silnikiem znajdują się te ograniczniki (fi 21mm) które są w tabeli na końcu (rozumiem że zmniejszają one średnicę kolektora dolotowego?). Jeśli faktycznie tam są, i można je usunąć, to zgodnie z tabelą moto osiągnie moc 60KM ( o ile tabela mówi prawdę) zapewne po dodatkowych regulacjach gaźnika.
b) jeśli nie ma tych ograniczników, to znaczy że MUSI być ta przepustnica (36.5mm) z otworkiem. Wtedy pozostaje mi ją wymienić na tą bez otworku, i znów osiągamy 60KM
Czy idę dobrą drogą? Ktoś już przeszedł przez ten proces? Chciałem również kupić nowe gaźniki i kryzy, ale ta tabela mnie nieco oświeciła. To co robić koledzy?

[Corr]

Nie doradzę Ci co robić bo jak widzisz to nie do końca wiadomo co trzeba zmienić, tabelka nie wspomina o mniejszych dyszach a w niemieckich papierach z mojej er5 wynika, że była zablokowana w ten sposób i jedynie to zostało zmienione przez właściciela z DE .
Jak się zacznie po kolei wymieniać bebechy gaźników to może wyjść taniej kupić kompletne, tylko zostaje ryzyko, że sprzedawca opchnie Ci kolejne z zablokowanej maszyny...

Co do 60KM to ten silnik osiągał taką moc w gpz gdzie były inne wałki rozrządu, jeszcze większe dysze w gaźnikach niż w er5 i nie wiem czy nie jest coś kombinowane z elektroniką i dolotem więc o takiej mocy w erce zapomnij, w sumie to nawet lepiej bo hamulce nie wyrabiają już przy 50KM

[MotoUrwis]

z tym 60 KM dlatego pisałem "o ile tabela mówi prawdę" co do hamulców to święta racja no ale taki urok Erek co do odblokowania, to po prostu obawiam się DALEJ, że wywalę kaskę na gaźniki, a okaże się że to tylko dysze. Chyba trzeba coś porozbierać w weekend chyba kupię króćce dolotowe w Larrsonie dla wersji 50KM no i przy majsterkowaniu porównam

-- 22 Sie 2014, 09:46 --

INFO DLA POTOMNYCH, PRZYSZŁYCH POSIADACZY ZDŁAWIONYCH ER-5, " O ODBLOKOWANIU". Moto miało obywatelstwo holenderskie. Piszę, gdyż podobno w różnych krajach dławiono moto w paru innych wariantach, których schematy widnieją na stronie 7. Zleciłem mechanikowi prócz czyszczenia i synchronizacji gaźników także odblokowanie (ewentualnie rozeznanie wg. którego schematu jest moja ERka zdławiona). Facet obawiał się że jeśli będą to zwężki w kryzach, to silnik będzie w stanie zassać o wiele więcej powietrza i trzeba będzie wymieniać również dysze, a jeżeli dziurki w przepustnicy, to je zaklei specjalnym "kitem" i będzie wszystko w porządku. Co się okazało?

Moja ERka, ściągnięta z Holandii, mająca w dowodzie rejestracyjnym wbite 25kW (34KM) była zasilana mieszanką zgodnie ze schematem nr 2--->odsyłam do strony 7 tego tematu (jedna dziurka w przepustnicy i pokrywa z tulejką). Gość wyregulował zawory, wyczyścił i zsynchronizował gaźniki, zakleił dziurkę w przepustnicy. I niby tyle wystarczyłoby napisać, ale powiem o efektach tej całej operacji jakie nastąpiły, przecząc niektórym legendom które się wcześniej przejawiały:

1. Magia odblokowania zaczyna się od 4500 obr/min do 9000. Natomiast od 1200-4500 MOTO CHODZI IDENTYCZNIE, ewentualnie z niedużym wzrostem mocy. (Myślę że wynika to z info w serwisówce - największa moc odblokowanej ERki przypada na 8500 obr/min, podobnie jest z momentem. W przypadku zablokowanej ERki, największy moment przypadał na 4500 obr/min - czyli charakterystyka momentu obrotowego była zaginana w połowie )
2. Ktoś napisał kiedyś że nie wyobraża sobie 34 KM z masą całkowitą 200 kg. Jak wynika z pkt. 1, liczy się też charakterystyka momentu i pracy silnika --> nie wszystko to, co widnieje w dowodzie
3. Moto tak samo ciężko jak wcześniej do 140-150 km/h, tak teraz z podobnym oporem dobija do 170-180 km/h (może to wynika z tego, że mam 189 cm wzrostu, z tego że sprawdzałem go z niedopompowanymi oponami (1.9bar przód i 2.0 tył), spore lusterka( nieoryginalne) )
4. Wg. tabeli ze strony 7, zalepienie dziurek dało 60KM, tymczasem, jak wynika z prędkości jaką osiągnąłem, sądzę że ma 50KM, tak jak napisał przedmówca --> nie liczcie na 60 KM w ERce

Bierzcie i jedźcie.... itd.

[Olo]

Znalazłem takie gaźniki. Możecie mi powiedzieć czy one są odblokowane? http://olx.pl/oferta/gaznik-kawasaki-er ... 9cc1fae5af

[Siekier13]

Witam! Chcialbym lekko oswiecic ten temat moimi spostrzezeniami. Jakis czas temu odblokowalem moje Kawalsraki ktore lecialo max 110 km/h. Wg. Tabelki widniejacej na stronie 7. mialem wariant nr 2. Wydrukowalem tabelke i zaprowadzilem do mechanikow. Oni powiedzieli ze nie spotkali sie nigdy tylko z wariantem nr 1. Zostawilem im moto na 3 dni oni go odblokowali i wyregulowali, przedmuchali i wypiescili... (zazdrosny )
Powiedzieli ze wystarczylo zakleic otwory na przepsutnicach odpowiednim "badziewiem" ktorego nazwy nie umiem nawet napisac. Po zabiegu do 4000 obr/min motocykp szedl tak samo jak wczesniej ale potem staral sie mnie zrzucic. Predkosc max 166 na 6 biegu a podobno na 5 poszedlby wiecej?
Nie martwcie sie o nic wiecej jesli macie wariant 2 to wystarczy zakleic i wyregulowac i jesli mechanik wam mowi inaczej to tylko was chce wyd:gryyy: na kase. Pozdrawiam zimowych mechanikow