z tym 60 KM dlatego pisałem "o ile tabela mówi prawdę"
co do hamulców to święta racja no ale taki urok Erek
co do odblokowania, to po prostu obawiam się DALEJ, że wywalę kaskę na gaźniki, a okaże się że to tylko dysze. Chyba trzeba coś porozbierać w weekend
chyba kupię króćce dolotowe w Larrsonie dla wersji 50KM no i przy majsterkowaniu porównam
-- 22 Sie 2014, 09:46 --
INFO DLA POTOMNYCH, PRZYSZŁYCH POSIADACZY ZDŁAWIONYCH ER-5, " O ODBLOKOWANIU". Moto miało obywatelstwo holenderskie. Piszę, gdyż podobno w różnych krajach dławiono moto w paru innych wariantach, których schematy widnieją na stronie 7. Zleciłem mechanikowi prócz czyszczenia i synchronizacji gaźników także odblokowanie (ewentualnie rozeznanie wg. którego schematu jest moja ERka zdławiona). Facet obawiał się że jeśli będą to zwężki w kryzach, to silnik będzie w stanie zassać o wiele więcej powietrza i trzeba będzie wymieniać również dysze, a jeżeli dziurki w przepustnicy, to je zaklei specjalnym "kitem" i będzie wszystko w porządku. Co się okazało?
Moja ERka, ściągnięta z Holandii, mająca w dowodzie rejestracyjnym wbite 25kW (34KM) była zasilana mieszanką zgodnie ze schematem nr 2--->odsyłam do strony 7 tego tematu (jedna dziurka w przepustnicy i pokrywa z tulejką). Gość wyregulował zawory, wyczyścił i zsynchronizował gaźniki, zakleił dziurkę w przepustnicy. I niby tyle wystarczyłoby napisać, ale powiem o efektach tej całej operacji jakie nastąpiły, przecząc niektórym legendom które się wcześniej przejawiały:
1. Magia odblokowania zaczyna się od 4500 obr/min do 9000.
Natomiast od 1200-4500 MOTO CHODZI IDENTYCZNIE, ewentualnie z niedużym wzrostem mocy. (Myślę że wynika to z info w serwisówce - największa moc odblokowanej ERki przypada na 8500 obr/min, podobnie jest z momentem. W przypadku zablokowanej ERki, największy moment przypadał na 4500 obr/min - czyli charakterystyka momentu obrotowego była zaginana w połowie
)
2. Ktoś napisał kiedyś że nie wyobraża sobie 34 KM z masą całkowitą 200 kg. Jak wynika z pkt. 1, liczy się też charakterystyka momentu i pracy silnika
-->
nie wszystko to, co widnieje w dowodzie
3. Moto tak samo ciężko jak wcześniej do 140-150 km/h, tak teraz z podobnym oporem dobija do 170-180 km/h (może to wynika z tego, że mam 189 cm wzrostu, z tego że sprawdzałem go z niedopompowanymi oponami (1.9bar przód i 2.0 tył), spore lusterka( nieoryginalne) )
4. Wg. tabeli ze strony 7, zalepienie dziurek dało 60KM, tymczasem, jak wynika z prędkości jaką osiągnąłem, sądzę że ma 50KM, tak jak napisał przedmówca --> nie liczcie na 60 KM w ERce
Bierzcie i jedźcie.... itd.