Wyjęcie stacyjki
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz
Wyjęcie stacyjki
Witam
Czy ktoś wyjmował/odkręcał stacyjkę w ER-5 ? Przyglądam się temu od doły i wygląda mi, że są tam dwie (chyba) śruby jakieś odłamane, bez możliwości odkręcenia, zabezpieczone przed odkręceniem?
Pozdrawiam
Czy ktoś wyjmował/odkręcał stacyjkę w ER-5 ? Przyglądam się temu od doły i wygląda mi, że są tam dwie (chyba) śruby jakieś odłamane, bez możliwości odkręcenia, zabezpieczone przed odkręceniem?
Pozdrawiam
-
- Motocyklista
- Posty: 628
- Rejestracja: 24 sty 2011, 18:19
- Imię: Piotr
- Miejscowość: Ciechanów/Wrocław
- Plecak: Ania
- Garnek: LS2
- Motocykl: BMW R 1100 RT
Re: Wyjęcie stacyjki
Z tego co kojarzę to ta stacyjka jest właśnie specjalnie zabezpieczona. Próbowaliśmy ją kiedyś wyciągnąć z kolegą, ale nie daliśmy rady, dopiero jakiś jego znajomy z serwisu kawasaki coś poradził. A w jakim celu chcesz ją wymontować?
- lucek
- Klubowicz
- Posty: 759
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:53
- Imię: Lucek
- Miejscowość: Puławy
- Plecak: Kamila
- Garnek: Schuberth C3
- Telefon: 505228947
- Motocykl: BMW F800GS
- Kontakt:
Re: Wyjęcie stacyjki
W środku to jest normalna śruba, tylko łeb ma "zerwany" (podobno tak robią w fabryce specjalnie) możesz ją czymś złapać i wykręcić, potem przykręcisz inną śrubą, nie ma problemu z dobraniem, chociaż nie pamiętam jaki to gwint.
www.hangover.art.pl
Re: Wyjęcie stacyjki
Chcę się dokładnie przyjrzeć tym lutom od dołu. Poza tym moja chyba jest wyrobiona, mam dość często problemy z przekręceniem kluczyka. Zastanawiam się czy nie będę ją musiał kiedyś wymienić.
No właśnie tak mi to wyglądało (na zerwaną śrubę, pewnie dla zabezpieczenia albo uprzykrzenia życia złodziejowi). A odkręcał to ktoś bo nie ma tam za co złapać kombinerkami?
No właśnie tak mi to wyglądało (na zerwaną śrubę, pewnie dla zabezpieczenia albo uprzykrzenia życia złodziejowi). A odkręcał to ktoś bo nie ma tam za co złapać kombinerkami?
- lucek
- Klubowicz
- Posty: 759
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:53
- Imię: Lucek
- Miejscowość: Puławy
- Plecak: Kamila
- Garnek: Schuberth C3
- Telefon: 505228947
- Motocykl: BMW F800GS
- Kontakt:
Re: Wyjęcie stacyjki
Mi odkręcał to kolega, który malował motocykl, ale mówi że szczypcami (krokodylami) odkręcił.
www.hangover.art.pl
- DeFi
- Klubowicz
- Posty: 2397
- Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Września
- Plecak: Brak
- Garnek: LS2
- Numer GG: 9958743
- Telefon: 783757397
- Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
- Lokalizacja: Września
Re: Wyjęcie stacyjki
Ja odkręcałem, ale miałem całe śruby
Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/
-
- Motocyklista
- Posty: 144
- Rejestracja: 05 gru 2010, 23:22
- Lokalizacja: Brodowo koło Środy Wielkopolskiej
Re: Wyjęcie stacyjki
stacyjka jest przykręcona na zwykłego torxa z drążonym środkiem i oto cała tajemnica....
[color=#0040FF]BRACI SIĘ NIE TRACI-to hasło powinno łączyć wszystkich motocyklistów!!!!! :)[/color]
- DeFi
- Klubowicz
- Posty: 2397
- Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Września
- Plecak: Brak
- Garnek: LS2
- Numer GG: 9958743
- Telefon: 783757397
- Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
- Lokalizacja: Września
Re: Wyjęcie stacyjki
Ja mam przykręconą na śruby krzyżakowe (+)
Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/
-
- Rowerzysta
- Posty: 40
- Rejestracja: 21 wrz 2011, 23:42
- Miejscowość: Warszawa/ Katowice
- Plecak: Aneta
- Garnek: AGV K4
Re: Wyjęcie stacyjki
Jak nie miałem problemu z wykreceniem śrub bo ich w ogóle nie miałem:-) musiały wypaść przez drgania. Podczas wizyty w serwisie na regulacjach zaworów poprosiłem o śruby i stacyjka już tak nie lata
-
- Motorowerzysta
- Posty: 60
- Rejestracja: 21 kwie 2012, 17:45
- Imię: Bartosz
- Miejscowość: Lodz
- Garnek: Astone RT1000
- Telefon: 601358507
Re: Wyjęcie stacyjki
Ja ostatnio walczyłem ze stacyjką, bo zgubiłem kluczyk i musiałem ją wymontować celem dorobienia nowego. Problem okazał się poważniejszy bo miałem zablokowaną kierę.
Jeśli chodzi o mocowanie, to ja nie miałem problemu z wykręceniem śrub - jedna to był zwykły krzyżak, druga to chyba torx. Jeśli chodzi o ułamane łby śrub, to podobno niektóre stacyjki mają tak, że od nowości śruby wygladają standardowo, ale w momencie dokręcania część się wyłamuje, żeby nie można jej było potem zdemontować ot tak. Takie niby zabezpieczenie. Ile w tym prawdy nie wiem, tak szepnął mi kolega.
Jak się zdejmie całą konsolę z zegarami, to widać, że z kierownicy wychodzi taka obejma stalowa, która opasa stacyjkę. Oznacza to, że po odkręceniu śrub mocujących stacyjkę można wysunąć w dół, o ile oczywiście nie ma się zblokowanej kierownicy. Po zablokowaniu kierownicy nie można wysunąc stacyjki w dół, bo bolec blokaldy w chodzi w ramę. Ja poradziłem sobie w ten sposób, że przepiłowałem tą stalową obejmę stacyjki, część odgiąłem, i próbowałem wypchnąć całą stacyjkę. Niestety bolec nie chcioał puścić, więc użyłem podstawowego narzędzia mechanika - młotka i śrubokręta. Otóz włożyłem śrubokręt w miejsce gdzie bolec blokaldy wchodzi w ramę, puknąłem delikatnie młotkiem i stacyjka wyskoczyła. Potem dogiąłem z powrotem obejmę stacyjki, samą stacyjkę zaniosłem do fachury, który dorobił mi do niej kluczyk, i po otworzeniu blokady w normalny sposób wsunąłem stacyjkę na swoje miejsce. Potem już z górki: podpięcie kostki, założenie zegarów i lampy (zdjąłem lampę, żeby mieć swobodniejszy dostęp dla młotka) i jak ktoś nie wie, to się nawet nie zorientuje, że coś grzebałem. Wszystko wygląda cacy, a co najważniejsze mam 2 kluczyki do swojego moto
Jeśli chodzi o mocowanie, to ja nie miałem problemu z wykręceniem śrub - jedna to był zwykły krzyżak, druga to chyba torx. Jeśli chodzi o ułamane łby śrub, to podobno niektóre stacyjki mają tak, że od nowości śruby wygladają standardowo, ale w momencie dokręcania część się wyłamuje, żeby nie można jej było potem zdemontować ot tak. Takie niby zabezpieczenie. Ile w tym prawdy nie wiem, tak szepnął mi kolega.
Jak się zdejmie całą konsolę z zegarami, to widać, że z kierownicy wychodzi taka obejma stalowa, która opasa stacyjkę. Oznacza to, że po odkręceniu śrub mocujących stacyjkę można wysunąć w dół, o ile oczywiście nie ma się zblokowanej kierownicy. Po zablokowaniu kierownicy nie można wysunąc stacyjki w dół, bo bolec blokaldy w chodzi w ramę. Ja poradziłem sobie w ten sposób, że przepiłowałem tą stalową obejmę stacyjki, część odgiąłem, i próbowałem wypchnąć całą stacyjkę. Niestety bolec nie chcioał puścić, więc użyłem podstawowego narzędzia mechanika - młotka i śrubokręta. Otóz włożyłem śrubokręt w miejsce gdzie bolec blokaldy wchodzi w ramę, puknąłem delikatnie młotkiem i stacyjka wyskoczyła. Potem dogiąłem z powrotem obejmę stacyjki, samą stacyjkę zaniosłem do fachury, który dorobił mi do niej kluczyk, i po otworzeniu blokady w normalny sposób wsunąłem stacyjkę na swoje miejsce. Potem już z górki: podpięcie kostki, założenie zegarów i lampy (zdjąłem lampę, żeby mieć swobodniejszy dostęp dla młotka) i jak ktoś nie wie, to się nawet nie zorientuje, że coś grzebałem. Wszystko wygląda cacy, a co najważniejsze mam 2 kluczyki do swojego moto